sł. i muz. Paweł Orkisz

PRZECHYŁY

Pierwszy raz przy pełnym takielunku
Biorę ster i trzymam kurs na wiatr
I jest jak przy pierwszym pocalunku,
W ustach sól, gorącej wody smak.
O, ho,ho! Przechyły i przechyły !
O, ho, ho! Za falą fala mknie
O, ho,ho! Trzymajcie się dziewczyny,
Ale wiatr, ósemka chyba dmie!

Zwrot przez sztag, O.K. zaraz zrobię,
Słyszę jak kapitan cicho klnie,
Gubię wiatr i zamiast w niego dziobem,
To on mnie - od tyłu - kumple w śmiech.

O, ho,ho! Przechyły i przechyły!...

Hej! Ty tam za burtę wychylony,
Tu naprawdę się nie ma z czego śmiać,
cicho siedź i lepiej proś Neptuna,
Żeby coś nie spadlo ci na kark.

O, ho,ho! Przechyły i przechyły!...

Krople mgły w tęczowym kropel pyle,
Tańczy jacht po deskach spływa dzień,
Jutro znów wypłynę, bo odkryłem,
Morze, noc, żeglarską starą pieśń.

O, ho,ho! Przechyły i przechyły!...
e D e
D e
a H7 e
a H7 e

a H7 e
a H7 e
a H7 e
a H7 e

Spis utworów