Się masz, witam Cię, piękną sprawę
mam.
Pakuję bety swe i leć ze mną w dal.
Rzuć kłopotów stos, no nie wykręcaj się,
Całuj wszystko w nos,
Osobowym drugą klasą przejedziemy się.
- Na Mazury, Mazury, Mazury,
Wypływamy tą łajbą z tektury,
Na Mazury, gdzie wiatr zimny wieje,
Gdzie są ryby i grzyby, i knieje.
- Tam gdzie fale nas bujają,
Gdzie się ludzie opalają,
Wschody słońca piękne są
I komary w dupę tną,
- Gdzie przy ogniu gra muzyka
I gorzała w gardle znika.
Pan leśniczy nie wiadomo skąd
Woła do nas "poszli won!"
Uszczelniłem dno, lekko chodzi miecz,
Zęzy smrodów sto przewietrzyłem precz,
Ster nie spada już i grot luzuje się
Więc się ze mną rusz,
Już nie będzie tak jak wtedy, nie denerwuj się.
- Na Mazury,Mazury...
Skrzynkę piwa mam, ty otwieracz weź,
Napić Ci się dam tylko mi ją nieś.
Coś rozdziabił dziób i masz głupi wzrok,
No nie stój jak ten słup
Z Węgorzewa na Ruciane wykonamy skok.
- Na Mazury,Mazury...
|
D A D
D A D
G D A D
G D
A
D G D
D A D
D G D
D A D
G D
A D
G D
A D
G D
A D
G D
A D
|