sł. Marek Siurawski

ŚMIAŁY HARPUNNIK

 

Nasz Diament prawie gotów już, w cieśninach nie ma kry
Na kei piękne panny stoją, w ich oczach błyszczą łzy
Kapitan w niebo wlepia wzrok, ruszamy lada dzień
Płyniemy tam, gdzie słońca blask nie mąci nocy cień

A więc krzycz: o ho!
Odwagę w sercu miej
Wielorybów cielska groźne są
Lecz dostaniemy je

Ej panno powiedz po co łzy, nic nie zatrzyma mnie,
Bo prędzej w wodach kwiat zakwitnie niż wycofam się.
No nie płacz mała, wrócę tu, nasz los nie taki zły,
Bo da dukatów wór za tran i wielorybie kły.

A więc krzycz...

Na deku stary wąchał wiatr, lunetę w ręku miał,
Na łodziach co zwisały już z harpunem każdy stał
I dmucha tu i dmucha tam, ogromne stado w krąg
Harpuny, wiosła, liny brać! I ciągnij brachu ciąg

A więc krzycz...

I dla wieloryba już
Ostatni to dzień
Bo śmiały harpunnik
Uderza weń

a e a e
a e F G a
e a e
a e F G a

e a e a
e a
e C d
a e a


Spis utworów